SZYDŁÓW
Na założenie osady wybrano cypel usytuowany nad głębokimi jarami i wąwozami, na pograniczu Gór Świętokrzyskich i Niecki Nidziańskiej. Prawa miejskie otrzymał od króla Władysława Łokietka w 1329 r. Do dziś Szydłów posiada najlepiej zachowane w Polsce środkowej mury miejskie o długości 680 m wraz z zamkiem wystawionym przez króla Kazimierza Wielkiego. Miasto leżało na szlaku przegonu bydła z Wołynia na Śląsk. Miało także dobre połączenie z Chmielnikiem, Jędrzejowem, Częstochową, Radomskiem, Staszowem, Osiekiem. W XVI w. działały tu cechy kowali, ślusarzy, kotlarzy, stelmachów. W drugiej połowie XVI w. mieszkało w Szydłowie 710 osób w 180 domach. W samym rynku było 49 domów. Wśród mieszkańców dominowali Polacy, Żydów było zaledwie 14 rodzin.
Synagoga niedaleko rynku wzniesiona została w XVI w., w stylu późnogotyckim. Przebudowana w początku XVII w., w stylu renesansowym. Dach pogrążony za murem attykowym z blankami, skarpami narożnymi i sklepionym wnętrzem. Wnętrze złożone z wielkiej sali modlitw i piętrowej przybudówki, z dekoracją stiukową i malarską. Salę modlitw pokryto polichromią, którą wykonał Jehuda Lejb. W XVIII w. dobudowano babiniec, otwarty na salę męską czterema okienkami.
W 1588 r. otrzymali Żydzi prawo handlu na jarmarkach. W 1615 r. w Szydłowie żyło około 1200 osób. Miasto liczyło 241 domów, w tym 52 w rynku. Polacy, jak i Żydzi, żyli z rzemiosła i handlu, dorabiali uprawą roli. Upadek miasta w trakcie wojen ze Szwecją sprawił, że wielu Żydów przeniosło się do pobliskich wsi i miasteczek.
Po pierwszym rozbiorze Polski Szydłów znalazł się w państwie austriackim, następnie wszedł do Królestwa Polskiego, a po Kongresie Wiedeńskim do Księstwa Warszawskiego. W 1820 r. miasto liczyło 1607 osób, w tym 450 Żydów. W mieście było 20 domów murowanych i 253 drewniane. Ludność zajmowała się rolnictwem i handlem. Poważne dochody przynosiło warzenie piwa i pędzenie wódki. Miasto miało 7 gorzelni i 15 szynków, których właścicielami byli głównie Żydzi. Spotykamy też rzeźników, piekarzy, krawców, bednarzy, garncarzy, szewców, solarzy, kołodziejów, handlarzy zbożem.
Spis z 1827 r. wykazał, iż Żydzi stanowili 52,2% ogółu mieszkańców. W 1839 r. ludność wzrosła do 1773 osób, z czego 151 zajmowało się działalnością usługowo-handlową. W 1870 r. Szydłów liczący około 1800 mieszkańców, stracił prawa miejskie. Po olbrzymim pożarze w 1880 r. drewniana zabudowa rynku została zastąpiona domami z kamienia. Przybyło też ludności; w 1890 r. zamieszkiwało tu 2183 osób. W 1910 r. tak pisano o osadzie: „Szydłów zasługuje na określenie polski Rothenburg”.
Po I wojnie światowej, która nie przyniosła większych zniszczeń, ludność żydowska liczyła 600 osób, czyli 29,4% wszystkich mieszkańców, jednak w okresie międzywojennym szybko wzrastała, dochodząc w 1939 r. do 1500 osób. W latach 1918-1939 Szydłów był osadą miejską w gminie stopnickiej. Znany był w Polsce z garbarstwa, a zwłaszcza z wyrobu kożuchów. Według „Księgi Adresowej” z 1930 r. zamieszkiwało tu 2246 osób. Ważną rolę w gospodarce spełniały środowe targi. Żydzi odegrali dużą rolę w rozwoju miasta. Zakłady tekstylne prowadzili: I. Bajnowol, Sz. Jarblum, F. Rozmaryn, A. Turkieltaub, N. Warga, K. Erlich, piekarnie: I. Apfelbaum, Sz. Cholewa, N. Klerman, J. Paprowicz, krawieckie: J. Flajszkier, Sz. Paprowicz, M. Taub, młyn wodny należał do F. Turkieltauba. Handlował drewnem M. A. Zalcman, galanterią: Sz. Klajner, Sz. Wajngarten, G. Różana, skórami: J. Cukier, G. Wajnryb, artykułami spożywczymi: M. Djament, M. Durak, W. Kichen, Sz. Koralnik, J. Najsztain, Sz. Osełka, J. Pass, J. Rybinsztajn, F. Wajl, żelazem: P. Cukier i M. Zalcman.
Gmina wyznaniowa żydowska powstała w pierwszej połowie XV w., podlegała jurysdykcji rabina i kahału krakowskiego. W latach 40 XIX w. dysponowała bóżnicą, chederem, mykwą, przytułkiem i cmentarzem. Cmentarz usytuowany został przy drodze do Chmielnika. Pierwsze pochówki odnotowano w 1470 r. Pod koniec XIX w. bóżnica szydłowska została częściowo zniszczona przez pożar, budynek odrestaurowano dopiero w latach 20. XX wieku. W 1914 r. na rabina zatwierdzono Majlocha Rabinowicza. Pod gminę w Szydłowie podlegali Żydzi z Kurozwęk.
Jak wynika z zachowanych dokumentów w 1923 r. taksa uboju kształtowała się następująco: ubój wołu lub krowy 20.000 Mk, cielęcia 10.000 Mk, indyka, gęsi 3000 Mk, kaczki, kury 1500 Mk, kurczęcia 1000 Mk i gołębia 500 Mk.
Po wyborach w 1924 r. w Zarządzie gminy znaleźli się: Mordka Bajnwol, Szapsia Osełka, Mendel Klajner i Josek Solarz. Bliższe dane pochodzą z 1927 r. Do płacenia składek wytypowano 140 rodzin, zwolniono na skutek biedy 35. Taksa uboju była wysoka, za wołu lub krowę pobierano 8,50 zł. Z rzezi planowano pozyskać 3750 zł, ze składek 4510 zł, z pokładnego 200 zł, pomników 50 zł. Ogółem po stronie wpływów zamierzano pozyskać 8510 zł. Rabin M. Rabinowicz miał pobierać 3120 zł rocznie, sekretarz gminy L. Garnfinkiel 200 zł, kantor L. Lichtenberg 40 zł, rzezak A. Klajn 1250 zł, szkolnik K. Feldgajer 20 zł. Rabin odwołał się od wysokości przyznanych mu poborów i Ministerstwo poleciło mu wypłacać 3600 zł, zwłaszcza że z rzezi pozyskano więcej niż planowano. Zamiast 3750 zł, wpłynęło 4184,95 zł. Gmina posiadała jednak zadłużenie sięgające kilku tysięcy złotych.
Główne dochody gminy pochodziły z rzezi. W 1929 r. chciano z tego źródła pozyskać 5000 zł. Pobory uległy niewielkim zmianom. Rzezak A. M. Klajn zarabiał 1750 zł, na Gemiłud Chesed przeznaczono 200 zł. Oprócz synagogi gmina posiadała dom modlitw, cheder, mykwę, plac, trzy ogrody i cmentarz. Dom modlitw i łaźnię należało remontować. Kontrole wykazały, że majątek nieruchomy nie był wpisany do „Ksiąg Wieczystych”.
W 1930 r. gmina liczyła 725 osób, do składek wytypowano 144 rodziny, zwolniono 40 na skutek biedy. W skład Zarządu w 1930 r., oprócz rabina, wchodzili: Mordka Bajnwol, jako przewodniczący, Icek Teitelbaum, Icek Flajszakiel, Moszek Taub, Wolf Cukier, Abuś Rozmaryn – członkowie. W 1931 r. po stronie dochodów zakładano z rzezi 4500 zł a ze składek 1329 zł. Zachowane dokumenty wskazują, że taksa pokładnego kształtowała się od 20 zł do 500 zł.
Pensja rabina pozostawała na tym samym poziomie, to jest 3600 zł rocznie, rzezak Sz. Wajnryb pobierał 1600 zł, sekretarz gminy Garnfinkiel 300 zł, na Gemiłus Chesed przeznaczano 100 zł. Nadal istniały zaległości w składkach; w tym za 1930 r, - 528 zł. Zaległości w składkach za 1931 rok wyniosły 549 zł. W 1932 r. wytypowano 129 płatników, składka wahała się od 5 zł do 100 zł.
W 1933 r. według danych starostwa było w Szydłowie 740 Żydów, planowano po stronie wpływów ze składek 3798 zł, z rzezi bydła 4500 zł, innych wpływów 710 zł, razem 9008 zł. Do płacenia wytypowano 155 rodzin. Składki wahały się od 1 zł do 65 zł.
W 1937 r. w Zarządzie 50% wpływy posiadali agudowcy i tyleż bezpartyjni. Ogółem było tu 1061 Żydów, do płacenia składek wytypowano 127 rodzin, majątek ruchomy wyceniono na 6000 zł, nieruchomy na 30.000 zł, zadłużenie na 1500 zł.
W okresie międzywojennym zarejestrowano jedno stowarzyszenie. W 1928 r. powstało Szydłowskie Towarzystwo Bikur Cholim.